No co?! Lubimy dostawać kwiaty. Nawet w Międzynarodowy Dzień Kobiet. Radyjko Zosia.fm nadaje: A kobiety to dziewczyny! A ja jestem dziewczyną to jestem kobietą! A Aniela też jest dziewczyną to jest kobietą! I ty mamo tez jesteś dziewczyną to jesteś kobietą!

Poza tym fajna okazja, żeby zrobić sobie rodzinne zdjęcie. Ustawianki dla Anki. Zmanipulowałam świętem i "zachęciłam" Z. do zdjęcia:))) Po kilku klikach Zosia zarządziła odwrót. 

Kwiaty do flakonów, słodkości zjedzone, Z. dopytuje czy jestem zadowolona ze zdjęć:) 

Wiecie jaka jest różnica między ja chcę a chce mi się? 

Kiedy mąż (mój na przykład) nie lubi robienia zdjęć, szczególnie ze swoim udziałem to śmiało może powiedzieć, że nie chce mu się tego robić. Ale ponieważ lubi swoja żonę (np. mnie)  i cieszy go, kiedy ona się cieszy, to wtedy powie, że chce to zrobić.

Nie chce mu się uśmiechać do zdjęcia ale zrobi to, bo chce to zrobić dla niej. ( Błyskotliwą tą różnicę zasłyszałam i udomowiłam).

A Aniela dostała komplet śliniaków.

Mamo, jeszcze tylko jedno!

Mamo, mogę już iść?!;)