Etykiety

1% agenezja ciała modzelowatego allegro aukcja charytatywna Anielka Anna babcia babka płesznik bajka balonikowanie tchawicy baseny termalne beatboxing blog Boże Narodzenie Centrum Nauki Kopernik ceramika chodzenie codzienność Czerna dieta dramat duchowość dziadek działka dzieciństwo dzień dziecka dzień matki dzień ojca edukacja domowa Euro 2012 festyn charytatywny fotografia frywolitki Fundacja Mam Marzenie fundoplikacja sposobem Nissena gastrostomia góry grzybek guzik hipoterapia imieniny implant ślimakowy integracja sensoryczna jak pomóc kamienice kampania społeczna kangur Karol Karolek klasztor Kobieca Agencja Detektywistyczna Nr 1 kolejka na Kasprowy komiksy konkurs kot książeczki dla dzieci książka książki laryngotracheoplastyka Laski leczenie lego majówka Mały Kaszalot Bu Mały Książe maska krtaniowa metoda Mazgutowej metoda symultaniczno-sekwencyjna Mój Kraków muminki muzyka nadciśnienie płucne niedomykalność nagłośni O. Ziółek Ogród Doświadczeń ojcostwo Ojców oscylator otoczenie otolaryngologia Poznań Palmiarnia papeteria pasaż ukł. pokarmowego Paschy PEG PHmetria Pierwsza Komunia Św. piknik lotniczy pływanie po co nam 1% porażenie fałdu głosowego poród Poznań procesor mowy prolife przedszkole przepisy wielkanocne przepuklina przeponowa Radio Kraków refluks rehabilitacja rehabilitacja słuchowa rehabilitacja w wodzie rekolekcje respiratoroterapia rękodzieło rodzina rustykalnie rysunek sen/bezsenność słuchowisko spowiedź Stal Nowa Huta strata dziecka street art subkonto Sursum Corda szkoła szopka krakowska święty Mikołaj tata teatr terapia karmienia tort orzechowy tracheostomia turnus hipoterapeutyczny turnus logopedyczny turnus rehabilitacyjny Ulica 25 upał upcykling urodziny wakacje Wcielenie Wielkanoc Wielki Post wspomnienia zagęszczanie płynów zestaw niskopoziomowy zoo Zosia zwężenia tchawicy życzenia żywa szopka

6.06.2014

Wittgenstein kochałby komiksy

A może by ich nienawidził, ale nie byłby wobec nich obojętny. Myślę, że doceniłby ich przekaz pozasłowny. Piernik do wiatraka? A nie, nie! Mają wspólny mianownik - ulubione. Poza tym ἀρχή też mają wspólne -język. 
Nie czuję się dobrze w pisaniu recenzji. Ale wiem co mnie porusza. Mamooo! ten tramwaj porusza druty, a druty się zamieniają! A niektóre linie są naprawdę warte polecenia, bo nieźle poruszają. Czasami robią nawet iskry.
Kiedy wpadnie mi w ręce coś fajnego, to dam Wam znać. W międzyczasie będę wracała do tych, które kiedyś mi już zaiskrzyły. Parafrazując Wittgensteina (O czym nie da się mówić, to się musi przemilczeć) czego się nie da napisać, to trzeba narysować. Są tacy, którzy to potrafią i starają się z tego wyżyć. Im szacun a nam dobrej lektury
Przyjemnej lektury!


0 komentarze:

Prześlij komentarz