A może by ich nienawidził, ale nie byłby wobec nich obojętny. Myślę, że doceniłby ich przekaz pozasłowny. Piernik do wiatraka? A nie, nie! Mają wspólny mianownik - ulubione. Poza tym ἀρχή też mają wspólne -język.
Nie czuję się dobrze w pisaniu recenzji. Ale wiem co mnie porusza. Mamooo! ten tramwaj porusza druty, a druty się zamieniają! A niektóre linie są naprawdę warte polecenia, bo nieźle poruszają. Czasami robią nawet iskry.
Kiedy wpadnie mi w ręce coś fajnego, to dam Wam znać. W międzyczasie będę wracała do tych, które kiedyś mi już zaiskrzyły. Parafrazując Wittgensteina (O czym nie da się mówić, to się musi przemilczeć) czego się nie da napisać, to trzeba narysować. Są tacy, którzy to potrafią i starają się z tego wyżyć. Im szacun a nam dobrej lektury.
Przyjemnej lektury!
Kiedy wpadnie mi w ręce coś fajnego, to dam Wam znać. W międzyczasie będę wracała do tych, które kiedyś mi już zaiskrzyły. Parafrazując Wittgensteina (O czym nie da się mówić, to się musi przemilczeć) czego się nie da napisać, to trzeba narysować. Są tacy, którzy to potrafią i starają się z tego wyżyć. Im szacun a nam dobrej lektury.
Przyjemnej lektury!
0 komentarze:
Prześlij komentarz