Od kilku miesięcy Karol wspólnie ze swoja grupą przedszkolną bierze udział w zajęciach rehabilitacyjnych w wodzie metodą Hallwicka. Wszystko wskazuje na to, że metoda Hallwicka wspólnie z hipoterapią, która rozpoczęła się mniej więcej w tym samym czasie stały się istotnym bodźcem w rozwoju ruchowym Karola. Bo właśnie w niedługim czasie od rozpoczęcia obu metod zauważyliśmy obiecujące i szybkie zmiany w ruchowych nawykach synka. Co się zmieniło? Przede wszystkim Karol zapałał chęcią do chodzenia na nogach.
Do tej pory jego ulubionym sposobem poruszania się było przesuwanie się na pupie. Kolejna zmiana to wzorcowe czworakowanie ( umiejętność ta ma niebagatelne znaczenie u dzieci z agenezją ciała modzelowatego- ACC- ze względu na naprzemienny ruch). Kolejne novum to piękny koci grzbiet. Karol próbuje się podnieść z tego kociego grzbietu, czego jeszcze pewnie długo nie zrobi, ale wygląda to obiecująco:). No i wreszcie hit_ Karol stoi samodzielnie, bez podporu nawet 8 sekund!:)
Do tej pory jego ulubionym sposobem poruszania się było przesuwanie się na pupie. Kolejna zmiana to wzorcowe czworakowanie ( umiejętność ta ma niebagatelne znaczenie u dzieci z agenezją ciała modzelowatego- ACC- ze względu na naprzemienny ruch). Kolejne novum to piękny koci grzbiet. Karol próbuje się podnieść z tego kociego grzbietu, czego jeszcze pewnie długo nie zrobi, ale wygląda to obiecująco:). No i wreszcie hit_ Karol stoi samodzielnie, bez podporu nawet 8 sekund!:)
"Terapie rozpoczyna się od przystosowania psychicznego" :) |
Na czym polega Metoda Halliwicka?
"Ważne jest pozytywne nastawienie pacjenta do zajęć w wodzie":) |
wypornościowych.
Uczestnikom asystują przeszkoleni instruktorzy.
"Uczestnikom asystują przeszkoleni instruktorzy" Serdeczne ukłony i podziękowania dla Pana Maćka. |
-lepszą kontrolę reakcji posturalnych
-normalizacja napięcia mięśniowego
-poprawa zakresów ruchomości w stawach
-wzmocnienie mięśni
-zmniejszenie dolegliwości bólowych
-kształtowanie więzi społecznych z uczestnikami
-relaksację
Karolkowe zajęcia na basenie możliwe są dzięki wielu ludziom, którym chcielibyśmy tutaj serdecznie podziękować: Paniom Ani, Iwonie i Małgosi, które pełnią pieczę nad naszą przedszkolną grupą na zajęciach i po nich; Pani Annie, fizjoterapeutce metody Halliwicka i Panu Maćkowi, który ćwiczy z Karolkiem
Pani Ani dziękuję za udostępnienie zdjęć i zgodę na ich opublikowanie na blogu.
8 komentarze:
Ale super!!! Też kiedyś o tym myślałam, ale koszty mnie przeraziły, bo niestety u nas kosztów nikt poza rodzicami nie pokrywa, ale może w Anglii uda się coś zorganizować. Myślę, że Asi by się spodobało, bo uwielbia wodę... A Karol widać, że zadowolony...
Rzeczywiście fajne. Koszty niewielkie - kilka złoty tygodniowo. Też mi się wydaje, że Asi mogłoby pasować. Uściski dla niej:) A dla Hani cmok w nosek:)
u nas jak 3 lata temu sprawdzałam to było po 80zł pół godziny plus koszt wstępu na basen... a nasz Haniutek to zaczął do przedszkola chodzić i tak nudno się w domu zrobiło...
My właśnie teraz doświadczamy takiej pustki w domu, bo Zosia od kilku dni jest u babci i ciągle jej nam brakuje...I nam i Karolkowi. Dziadek twierdzi, że Zosia udaje, że nie tęskni:) Tak nas pociesza ten nasz dziadek.
Aniu, gdzie w Krakowie mozna na taką terapię w wodzie się zapisac? moim chłopcom by się przydała...
Nam zaproponowano ja w przedszkolu.
Karol wygląda na zadowolonego z rehabilitacji.:)
Chodzę ze swoim Mikołajem na zajęcia metoda Hallwicka i widzę postępy - bardzo mnie to cieszy. ;)
Prześlij komentarz