Udało się! Dzieci zostały z dziadkami, a raczej babciami. A my skoczyliśmy na dzień do Wrocławia. Zaczęliśmy od Ogrodu Japońskiego, potem Pergola, starówka, Czekoladziarnia a na koniec koncert Bobbiego Mcferrina!
Niby tylko jeden dzień. Ale przecież nie ilość a jakość, intensywność. Prawie niebo...
Ładny jesteś Wrocławiu...
Ładny jesteś Wrocławiu...
1 komentarze:
pozazdrościć takiego dnia...
Prześlij komentarz