Etykiety

1% agenezja ciała modzelowatego allegro aukcja charytatywna Anielka Anna babcia babka płesznik bajka balonikowanie tchawicy baseny termalne beatboxing blog Boże Narodzenie Centrum Nauki Kopernik ceramika chodzenie codzienność Czerna dieta dramat duchowość dziadek działka dzieciństwo dzień dziecka dzień matki dzień ojca edukacja domowa Euro 2012 festyn charytatywny fotografia frywolitki Fundacja Mam Marzenie fundoplikacja sposobem Nissena gastrostomia góry grzybek guzik hipoterapia imieniny implant ślimakowy integracja sensoryczna jak pomóc kamienice kampania społeczna kangur Karol Karolek klasztor Kobieca Agencja Detektywistyczna Nr 1 kolejka na Kasprowy komiksy konkurs kot książeczki dla dzieci książka książki laryngotracheoplastyka Laski leczenie lego majówka Mały Kaszalot Bu Mały Książe maska krtaniowa metoda Mazgutowej metoda symultaniczno-sekwencyjna Mój Kraków muminki muzyka nadciśnienie płucne niedomykalność nagłośni O. Ziółek Ogród Doświadczeń ojcostwo Ojców oscylator otoczenie otolaryngologia Poznań Palmiarnia papeteria pasaż ukł. pokarmowego Paschy PEG PHmetria Pierwsza Komunia Św. piknik lotniczy pływanie po co nam 1% porażenie fałdu głosowego poród Poznań procesor mowy prolife przedszkole przepisy wielkanocne przepuklina przeponowa Radio Kraków refluks rehabilitacja rehabilitacja słuchowa rehabilitacja w wodzie rekolekcje respiratoroterapia rękodzieło rodzina rustykalnie rysunek sen/bezsenność słuchowisko spowiedź Stal Nowa Huta strata dziecka street art subkonto Sursum Corda szkoła szopka krakowska święty Mikołaj tata teatr terapia karmienia tort orzechowy tracheostomia turnus hipoterapeutyczny turnus logopedyczny turnus rehabilitacyjny Ulica 25 upał upcykling urodziny wakacje Wcielenie Wielkanoc Wielki Post wspomnienia zagęszczanie płynów zestaw niskopoziomowy zoo Zosia zwężenia tchawicy życzenia żywa szopka

26.08.2012

Zajawki z turnusu - impreza według Karola


fot. Gosia, mama Gabrysi. edycja a. ka
W każdym roku stałym punktem programu naszego turnusu jest zabawa w strojach niepowszednich. Imprezy po zmierzchu jakoś Karola nie cieszą. W ubiegłym roku przed zabawą, po kolacji i dusznym dniu zaaplikowałam małemu prysznic, żeby odświeżony i pachnący mógł pobalować w stroju amorka. Tymczasem Kaku zupełnie źle odczytał moje intencji. Kąpiel według niego miała oznaczać rychły nocny spoczynek a tymczasem mamusia wbrew jego woli zrobiła go na aniołka, przytroczyła łuk i kołczan na plecy a klonowy listek wiadomo gdzie. I to wcale nie było zabawne. 
Na salę balową weszliśmy z płaczem i zgrzytaniem zębów. Sytuację uratował baran i rączki te same, które wcześniej pozbawiły młodego snu. I tak cały wieczór przebalował młody na baranach, co uratował sytuację, bo Karol był bardzo zadowolony. Miałam więc podstawy, żeby tym razem na myśl o zabawie cieszyć się umiarkowanie. W tym roku Karol miał być piratem. A po nauczce z ubiegłego roku postanowiłam, że będzie również piratem niesplamionym mydłem i wodą. przynajmniej przed zabawą. A po to się już zobaczy. Na salę balową Kaku wkroczył krokiem admiralskim. Z balkonikiem naturalnie, który jest już nieodłącznym atrybutem Karola na tym turnusie. Kaku poruszał się przy nim z taką swobodą, że śmiało mogę zaryzykować stwierdzenie, że przetańczył cały wieczór:) Zresztą, sami zobaczcie na filmie. Wirowaliśmy też razem, Karolek na moich rękach, bo bardzo lubię kiedy zaśmiewa się przy tym do rozpuku i z radości chowa buzię w swoje rączki. Tym razem płacz pojawił się w odwrotnej kolejności, bo po zabawie a nie przed nią jak to było rok wcześniej. Powodem było chcenie jeszcze. Zawrócił na jadalnię-salę balową z połowy drogi, dobitnie akcentując każdy krok i swoją decyzję, mocnym przystukiwaniem balkonika. Zabawa tak go wyeksploatowała, że kiedy już w żalu po zakończonym balu wróciliśmy do pokoju, Karolek zasypiał na siedząco:) 
I to było kolejne miłe zaskoczenie jakie zaserwował mi synek na tym turnusie:)

fot. Gosia mama Gabrysi, edycja a.ka













3 komentarze:

Anonimowy pisze...

po prostu wspaniale! widać i czuć świetną zabawę!! serdecznie pozdrawiam Ania

lobzovka pisze...

Aneczko, również serdecznie pozdrawiamy:) Bardzo miło wspominamy wizytę u Was. Chociaż z pewnym niedosytem. Za krótko:)

Zwyczajna mama pisze...

wspaniały pirat ;)

Prześlij komentarz